Do Sigiriyi wyruszamy zaraz po śniadaniu. Dojazd z Dambulli zajmuje tylko pół godziny, ale gospodarz ostrzega nas przed tłokiem w południe i upałem po południu. Choć do kas docieramy niedługo po otwarciu, a bilet wstępu kosztuje 30 dolarów, w ogrodach otaczających potężną skałę, jest już pełno turystów, głównie Lankijczyków. Oni za bilet wstępu płacą kilkakrotnie mniej. Continue reading